W Elblągu skradziono rower za łącznie 12 000 złotych
Skradziony w Elblągu rower niedawno wrócił do swojego właściciela, który stracił go ze względu na działania szabrowników. Okazało się, że za kradzież drogiego roweru było odpowiedzialnych trzech nastolatków. Najstarszy z nich miał 20 lat. Pozostałych dwóch miało kolejno 17 i 14 lat. Postanowili skorzystać z okazji i uprowadzili drogi rower, którego cena rynkowa oscyluje w granicy 12 000 złotych. Policja ustaliła, że nastolatkowie zajmowali się regularną kradzieżą rowerów. Zupełnym przypadkiem trafili na egzemplarz, który był wart ponad 12 000 złotych. Mimo wszystko sprawne działania funkcjonariuszy śledczych sprawili, że złapali młodocianych przestępców i oddali rower właścicielowi.
Do kradzieży doszło na jednej z klatek schodowych w Elblągu
Rower ukradli po wtargnięciu na jedną z klatek schodowych w Elblągu. Zauważyli okazję i postanowili skorzystać. Na tym osiedlu trójka znajomych dokonała najwięcej kradzieży. Upodobali sobie to miejsce, ponieważ jak sami później przyznali, udało im się z tej okolicy uprowadzić łącznie pięć rowerów. Policjanci podczas przesłuchiwania złodzieja w wieku 20 lat ustalili, że zamierzał on zatrzymać sobie rower. Planował go przemalować i korzystać z niego. Za kradzież drogiego przedmiotu zgodnie z prawem kodeksu karnego może mu grozić nawet pięć lat pozbawienia wolności. Nieletni koledzy staną przed sądem rodzinnym.