Spojrzenie wstecz: Wydarzenia z 1950 roku z Elbląga i Tolkmicka
Ceramiczne zakłady Bałtyckie w Tolkmicku, mają problem z przepełnionymi magazynami. Znajduje się tam na tyle dużo produktów, że ich wartość przekracza 3 miliony złotych. Konieczna jest sprzedaż towarów, gdyż pojemność magazynu nie jest w stanie pomieścić więcej wytworzonych produktów – takie informacje podawała prasa w 1950 roku.
W ramach cotygodniowego cyklu miasta Elbląg zachęcamy do wędrówki po historii. Tym razem na tematach związanych z pracownikami, handlem i sportem. Zajrzymy również do Tolkmicka.
„Elbląg posiada poważne sukcesy w obszarze handlu uspołecznionego. Sklepy zarówno państwowe jak i spółdzielcze generują aż 85% całkowitej wartości obrotów handlowych w mieście. Planuje się otworzyć nowe punkty Miejskiego Handlu Detalicznego, co przyczyni się do dalszego rozwoju uspołecznionego handlu. Opracowana sieć tych sklepów ma poprawić dotychczasowe niedociągnięcia w zaopatrzeniu niektórych rejony robotnicze.” – podały media.
Podczas Święta Kultury Fizycznej, które odbyło się na miejskim stadionie, zgromadziło się aż 4000 osób. Wśród atrakcji była defilada sportowców, a także pokazy lekkoatletyki i walk bokserskich. Wydarzenie zostało jednak zepsute przez niewystarczająco dobrą organizację służb porządkowych.
Zdaniem sądu grodzkiego, pracownicy Drukarni Państwowej w Elblągu Roman L. i Zygmunt T., którzy naruszyli dyscyplinę pracy, otrzymali kary w postaci potrąceń z wynagrodzenia. Podobna sytuacja dotyczyła Antoniego Z. – kowala ze spółdzielni budowlanej, który został ukarany za samowolne opuszczenie pracy przez 13 dni.”
W Tolkmicku natomiast nadal zapasów ceramicznych produktów nie ubywa: „Kwestia wysyłki towarów jest pilna i wymaga natychmiastowego rozwiązania”.
Komunikat dla mieszkańców: „Apteka 'Pod Aniołem’ na ulicy 1 Maja jest otwarta od godziny 19 do 9 rano.”