Prokurator bada okoliczności śmierci elblążanina. Pogotowie odmówiło przyjazdu
Elbląski mieszkaniec, który poczuł się źle i zaalarmował numer ratunkowy, nie otrzymał oczekiwanej pomocy. Wbrew oczekiwaniom, operator numeru 112 odmówił wysłania karetki pogotowia. Następnego dnia mężczyzna został znaleziony martwy. W związku z tymi tragicznymi wydarzeniami, w poniedziałek 12 lutego, prokuratura podjęła decyzję o wszczęciu śledztwa. Śledztwo skierowane jest na wyjaśnienie okoliczności nieumyślnego spowodowania śmierci. Do chwili obecnej nikt nie stanął przed sądem jako oskarżony.
W miejscu, gdzie znaleziono ciało, prokurator przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia. W ramach prowadzonego dochodzenia postanowiono także przeprowadzić sekcję zwłok zmarłego. Przez rodzinę podano do wiadomości, że dzień przed tragicznym zakończeniem życia, pokrzywdzony próbował wezwać pomoc medyczną. Niemniej jednak, operator numeru ratunkowego odmówił mu pomocy. Okoliczności aktualnie są jeszcze jednak badane.
Wiadomo jednak na pewno, że zmarły był żołnierzem. W związku z tym śledztwo w sprawie jego śmierci prawdopodobnie zostanie przeniesione do kompetencji Żandarmerii Wojskowej.