Olimpia Elbląg ponosi porażkę na wyjeździe przeciwko Pogoni Siedlce
W meczu II ligi piłki nożnej pomiędzy Pogonią Siedlce a Olimpią Elbląg, drużyna z Elbląga nie zdołała zdobyć punktów na wyjeździe. Mimo iż do 87 minuty meczu utrzymywała wynik na 0:0, jedno niewłaściwe ustawienie w obronie doprowadziło do porażki 1:0. Decydującym golem dla Pogoni Siedlce był strzał Walczaka w 88 minucie.
Reprezentacja Olimpii występowała bez kilku kluczowych zawodników, co mogło znacząco wpłynąć na przebieg spotkania. Kacper Szczudliński, Dawid Danilczyk i Adam Żuk byli nieobecni z powodu kartek, a Yan Senkevich i Patryk Jakubczyk z powodu kontuzji. Z drugiej strony, Dawid Wierzba i Mateusz Gabrych pojawili się na boisku od pierwszej minuty.
Pierwszy kwadrans przyniósł optyczną przewagę dla elblążan, którzy zaatakowali jako pierwsi. Strzał Aleksandra Yacenko w 3 minucie został jednak obroniony przez bramkarza Pogoni, Jakuba Burko. Gra wyrównała się w następnych minutach, a pierwsze 20 minut meczu nie przyniosło większych emocji z żadnej strony boiska.
Druga znacząca sytuacja miała miejsce w 26 minucie, kiedy to Andrzej Witan obronił strzał Ernesta Dzięcioła z bliskiej odległości. Od tego momentu zaczęła się wyraźna przewaga gospodarzy. W 42 minucie, po celnej główce Michała Kuczałka, piłka przeleciała nad poprzeczką.
W drugiej połowie meczu Olimpia została zmuszona do obrony. W 50 minucie Bartłomiej Mruk wybił piłkę po strzale Cezarego Demianiuka z linii bramkowej. Odpowiedzią były strzały Dominika Kozery oraz Mruka, jednak oba zostały zablokowane przez defensorów Pogoni.
Decydujący moment nastąpił w 87 minucie, gdy siedlczanie przeprowadzili akcję prawą stroną boiska. Krystian Miś podał piłkę Tomaszowi Walczakowi, który skorzystał z błędu w ustawieniu obrony Olimpii i trafił do siatki, przypisując Olimpii siódmą porażkę w dwunastu rozegranych na wyjeździe spotkaniach.
Następne spotkanie Olimpia rozegra na wyjeździe 30 marca przeciwko Wisle Puławy.