Odkrycie tajemniczych aut zatopionych na dnie rzeki Elbląg – policja prowadzi śledztwo

Według oficjalnej informacji podanej przez Komendę Miejską Policji, ze względu na planowane operacje wydobywcze pojazdów z dna rzeki, ruch drogowy na odcinku ul. Bulwar Zygmunta Augusta od ul. Świętego Ducha do ul. Wapienna będzie zamknięty w dniu 07.08.2024 r., rozpoczynając od godziny 7.00 aż do zakończenia wszystkich działań.

Policjanci pod nadzorem prokuratury podjęli już śledztwo dotyczące dwóch samochodów osobowych, które zostały wykryte na dnie rzeki Elbląg w czerwcu bieżącego roku. Właścicieli pojazdów oraz okoliczności ich zatonięcia na obecnym etapie nie udało się ustalić, ale spodziewane są dodatkowe informacje po ekstrakcji i zabezpieczeniu wraków.

Pojazdy zostały ujawnione podczas wykonywania prac pomiarowych na rzece Elbląg. Według informacji przekazanych przez Dziennik Elbląski, nurkowie z Ochotniczej Straży Pożarnej Ratownictwa Wodnego potwierdzili, że dwa wraki samochodów leżą na dnie rzeki w pobliżu Bulwaru Zygmunta Augusta.

Niestety, z powodu ograniczonej widoczności pod wodą, ratownikom było trudno dokładnie ocenić kondycję pojazdów i określić ich marki. Nie są znane również szczegóły dotyczące właścicieli pojazdów i okoliczności ich zatonięcia. Jednak wstępna inspekcja na oślep sugeruje, że jednym z modeli mogła być Fiat 126 p.

Aby dokładniej zbadać sprawę, konieczne okazało się wydobycie wraków. To zadanie zostało powierzone specjalistycznym firmom dźwigowym, a koszt operacji został szacowany na około 4 tys. złotych. Po wydobyciu oba samochody zostaną odpowiednio zabezpieczone i przeniesione na terminal przeładunkowy portu morskiego.

Jak podkreślił Michał Kwiatkowski, zastępca prokuratora rejonowego w Elblągu podczas rozmowy w Radiu Olsztyn, śledztwo jest na wstępnym etapie i skupia się głównie na aspekcie nieprawidłowego postępowania z odpadami.

Przypomnijmy, że to nie jest pierwsze takie odkrycie. Jak informowała lokalna prasa, 21 maja 2024 roku ujawniono kolejny zatopiony samochód marki Opel na dnie rzeki Elbląg. Po ekstrakcji pojazdu okazało się, że stary Kadet został wcześniej podpalony.