Niedzielny incydent w autobusie linii 14: Agresywny pasażer próbuje pobić kierowcę
Na trasie autobusu nr 14, poruszającego się Aleją Armii Krajowej, doszło do niebezpiecznego incydentu w niedzielne popołudnie, 22 września. Mężczyzna pod wpływem alkoholu wszedł w konflikt z kierowcą autobusu, próbując go zaatakować. Następstwem tego zdarzenia było umieszczenie mężczyzny w policyjnej celi na noc. Więcej szczegółów można dowiedzieć się z filmu, który został nam przesłany przez jednego z Czytelników.
Jak donosi nadkomisarz Krzysztof Nowacki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, zdarzenia rozpoczęły się od 29-letniego pasażera, który awanturniczo zachowywał się wobec kierowcy linii nr 14. Używał obraźliwych słów i odmawiał przestrzegania zasady zakazu spożywania alkoholu w pojeździe publicznym. Kiedy kierowca wezwał go do opuszczenia autobusu, mężczyzna wyszedł, ale zaczął blokować wyjazd pojazdu i pluć na jego szyby. W końcu wrócił do autobusu, gdzie doszło do szamotaniny z kierowcą. Mężczyzna będzie teraz odpowiadał za zakłócanie porządku, obrażanie innych używając wulgarnych słów oraz przeszkadzanie w ruchu drogowym. Po całym zdarzeniu, spędził noc w areszcie, a sprawa będzie teraz rozpatrywana przez sąd. Incydent miał miejsce po godzinie 20:00.
Jednemu z naszych Czytelników udało się nagrać 30-sekundowy fragment tej sytuacji i przesłać do naszej redakcji. Nagranie pokazuje moment szamotaniny między pasażerem a kierowcą. Postanowiliśmy opublikować to nagranie, wskazując jednocześnie, że jest ono tylko krótkim fragmentem całego incydentu, który – jak wynika z badań policji – był prowokowany od początku przez 29-latka.
W kontekście powyższego incydentu, warto przypomnieć, że od czerwca 2023 roku kierowcy i motorniczy są chronieni prawem podobnym do tego, które obowiązuje funkcjonariuszy publicznych. Każda forma agresji, zarówno słownej jak i fizycznej, jest traktowana na równi z atakiem na policjanta. Takie regulacje wprowadzono w odpowiedzi na coraz częstsze przypadki agresji wobec pracowników transportu publicznego.
Film z incydentem został zarejestrowany przez dzieci, które podróżowały tym autobusem. Ich rodzic przekazał materiał naszej redakcji.