Mieszkaniec Elbląga stał się ofiarą oszustwa. Stracił łącznie 130 tysięcy złotych
Mężczyzna w wieku 43 lat stracił dorobek swojego życia, ponieważ uwierzył oszustom, którzy podszywali się pod operatorów jego banku. Oszuści zadzwonili do mężczyzny w średnim wieku i zaczęli grać na jego emocjach. Wywołali w nim strach. Powiedzieli, że bank ma aktualnie problemy techniczne. Ze względu na to już wkrótce nie będą mogli swobodnie obsługiwać operacji wykonywanych za pośrednictwem kont bankowych. Z tego względu zaproponowali mieszkańcowi Elbląga, aby przetransferował swoje środki na tak zwane zastępcze konto, które będzie do jego dyspozycji na czas, w którym bank upora się z kłopotami technicznymi. Niestety mieszkaniec Elbląga uwierzył w obietnice oszustów podających się za operatorów jego banku i przelał łącznie 130 tysięcy złotych na wymienionych przez nich rachunek bankowych.
Oczywiście żadnej awarii związanej z kłopotami technicznymi banku nie było, a cała historia stanowiła tylko fasadę. Mężczyzna przeniósł cały dorobek swojego życia na konto podane przez oszustów. Tym sposobem stracił na dobre oszczędności, które gromadził przez wiele lat.
Oszuści skontaktowali się z mieszkańcem Elbląga 11 sierpnia tego roku, następnie nakłonili go do przelania pieniędzy
Oszuści próbowali zastosować kilka różnych taktyk, zanim udało im się przekonać ofiarę do współpracy. Początkowo podawali się za operatorów jego banku, z kolei później dzwonili jako komenda miejska policji. Ostatecznie doszli do porozumienia i niestety nakłonili swoją ofiarę na przelanie pieniędzy. W ten sposób mężczyzna stracił dorobek swojego życia, przez co będzie miał mnóstwo problemów i nieprzyjemności. Przez ich tak zwane konto techniczne przelał wszystko, co tylko udało mu się zgromadzić do tej pory w ramach oszczędności.
Sprawą zajmują się już policjanci z Elbląga, jednak jej rozwiązanie może być problematyczne. Oczywiście bezpośrednio po przelaniu pieniędzy na wspomniane powyżej konto bankowe oszustów, doszło do całkowitego urwania kontaktu. Dzwonili oni ze specjalnej bramki telefonicznej, która pozwoliła na zamaskowanie ich prawdziwego numeru telefonu. Jeżeli policjantom uda się ustalić, kto stoi za tym przestępstwem, warto wspomnieć o tym, że sprawcy procederu może grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności za oszustwo finansowe na dużą kwotę.