Elbląg: Jak odpowiednio pozbywać się zużytych opon i dlaczego jest to tak ważne?
W Elblągu każdy mieszkaniec ma prawo do bezpłatnej utylizacji czterech opon rocznie. Pomimo tego, często można spotkać niechlubny widok odrzuconych opon koło śmietników miejskich. Tymczasem, składowanie opon w niewłaściwy sposób stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i środowiska. Choć mogłoby się wydawać, że problem wynika z braku środków transportu do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych ZUO na ulicy Mazurskiej 42, kwestia ta nie jest aż tak prosta.
Sezon zimowy to okres, kiedy wielu kierowców decyduje się na wymianę opon. Po zużyciu, opony często zostają u specjalisty od wulkanizacji za dodatkową opłatą. Istnieje jednak alternatywna droga – Zakład Utylizacji Odpadów w Elblągu oferuje możliwość pozbycia się opon w Punktach Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) za darmo. Obsługa tych punktów jest finansowana z opłat mieszkańców wniesionych do urzędu za odbiór odpadów. Maksymalna ilość opon, jaką można oddać w ciągu roku, to 4 sztuki na gospodarstwo domowe. W przypadku przekroczenia tego limitu, konieczne jest uiszczenie dodatkowej opłaty.
Wymiana zużytych opon w odpowiednich punktach, które gwarantują ich odpowiedzialną utylizację lub recykling, jest kluczowo ważna, zauważa dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju. Wskazuje on na potencjalne zagrożenia związane z nieodpowiednim postępowaniem ze zużytymi oponami, takie jak emisja toksycznych, rakotwórczych związków podczas ich spalania. Bezodpowiednie składowanie czy spalanie opon może mieć tragiczne konsekwencje, narażając nie tylko zdrowie ludzi, ale także zwierząt.
Zgodnie z cennikiem ZUO, utylizacja opon powyżej rocznego limitu kosztuje niewiele ponad 497 zł za tonę (megagram). Biorąc pod uwagę czteropak 16-calowych opon ważących ok. 40 kg, koszt ich utylizacji wyniesie mniej niż 20 zł – znacznie mniej niż grzywny nałożone za nielegalne pozbywanie się opon. Przykładowo, 19-letni mieszkaniec Gostynia, który wyrzucił dwie opony samochodowe w zagajniku, został ukarany grzywną w wysokości 1000 złotych.
Dr Wojciech Szymalski podkreśla również rolę zrównoważonego transportu w ograniczaniu negatywnego wpływu zużytych opon na środowisko. Zwraca uwagę na konieczność umiaru w korzystaniu z pojazdów osobowych i zachęca do wykorzystania komunikacji miejskiej lub rowerów na krótkich dystansach. W kontekście rosnącej liczby pojazdów na drogach i związanej z tym produkcji nowych opon, promowanie zrównoważonych rozwiązań transportowych staje się coraz bardziej istotne.
Zanieczyszczenie środowiska naturalnego przez zużyte opony jest poważnym problemem. Negatywny wpływ na środowisko ma nie tylko sam proces produkcji kauczuku, ale także emisja toksycznych substancji zawartych w oponach. Według badań przeprowadzonych przez brytyjski The Guardian, pył z opon zawiera toksyczną substancję 6PPD, która przyczynia się do masowego wymierania ryb. Ponadto, pył ten może powodować uczulenia, astmę i inne choroby układu oddechowego u ludzi.
Wzrost liczby samochodów przekłada się na zwiększoną produkcję opon i związane z tym problemy ekologiczne. Aby ograniczyć ten negatywny wpływ, konieczne jest odpowiednie postępowanie ze zużytymi oponami. Pierwszym krokiem w tym kierunku powinno być ich odpowiednie utylizowanie, a nie składowanie przy śmietnikach miejskich.