Doszło do niespotykanej sytuacji. Policja podczas eskortowania organów do transplantacji, zauważyła plantację konopi
Policjanci kryminalni mieli pełne ręce w roboty w Elblągu, ponieważ wykryli nielegalną plantację konopi, którą zauważyli w niezwykle nietypowy sposób, który nie przytrafia się na co dzień. Okazało się, że pomagali w transportowaniu serca do przeszczepu. Podczas tej akcji zauważyli, że w jednej z lokalizacji widać charakterystyczne krzaki, z których przygotowuje się susz do palenia. Tak zwaną marihuanę. Plantacja marihuany, którą zlikwidowali, znajdowała się na obrzeżach Elbląga. Była to odmiana konopi indyjskich, które charakteryzują się nielegalnym w Polsce działaniem psychoaktywnym. Rzadko dochodzi do tak dziwacznych sytuacji. Policjanci zauważyli uprawę kompletnym przypadkiem, gdy przelatywali helikopterem nad miastem podczas transportowania organów.
Lotnicy z wydziału działań specjalnych właśnie byli na misji związanej z eskortowaniem organów do szpitala, gdy napotkali ten niecodzienny widok. Szybko domyślili się, co tak naprawdę zauważyli w polu wypełnionym charakterystycznymi krzewami. Uprawa znajdowała się na obrzeżach miasta i było całkiem dobrze ukryta od zewnętrznego widoku, ponieważ była na zalesionym terenie, a raczej w samym jego środku. W ten sposób uprawę można było zauważyć, tylko przelatując z góry.