Pijany kierowca i przemyt papierosów w okolicy Elbląga
Na obwodzie Elbląga doszło do zatrzymania mężczyzny w wieku 35 lat. Policjanci dotarli na miejsce zdarzenia, gdy mężczyzna uderzył w przyczepę z sygnalizacją drogową. Funkcjonariusze wydziału drogowego przeszli do czynności weryfikacyjnych. Sprawdzili, czy kierowca jest pod wpływem alkoholu. Okazało się, że tak. Do zdarzenia doszło 14 października prawdopodobnie w godzinach popołudniowych. Kierowca poruszał się samochodem marki Honda. Będąc pod wpływem alkoholu, najechał na przyczepę, która sygnalizowała okoliczne prace drogowe.
Po badaniu trzeźwości domniemania okazały się słuszne, ponieważ mężczyzna był pijany. Wyniki badania alkomatem wykazały, że miał on mniej więcej 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Sprawa została skierowana do sądu. Wkrótce będzie on sądzony pod zarzutem prowadzenia pojazdu po spożyciu alkoholu. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Na całe szczęście wypadek nie zagroził życiu lub zdrowiu przechodniów. Ucierpiały jedynie pojazdy mechaniczne wskutek zderzenia.
Policjanci mają pełne ręce roboty. Znaleźli papierosy ukryte w dostawie węgla!
Policjanci ostatnio napotkali się z nietypową próbą przemytu nielegalnego tytoniu. Dowiedzieliśmy się, że przestępcy umieścili papierosy w dostawie węgla. Przemytników rozpracowali funkcjonariusze ze służby celnej. Kiedy użyli skanera do prześwietlania wagonów, zauważyli kontrabandę ukrytą w węglu. Okazało się, że w środku opakowań znajdowały się nielegalne papierosy. Papierosy zapakowali bez polskiej akcyzy. Okazało się, że łącznie ładunek wyniósł ponad 90 000 sztuk papierosów. Wagony pochodziły z załadunku rosyjskiego.
Podczas wykorzystania skanera jeden z funkcjonariuszy zauważył, że gęstość węgla w wagonach nie zgadzała się z resztą. Nieregularne rysy naprowadziły strażników na paczki ukryte pod węglem. Po dokładnym prześwietleniu składu wagonów odkryli, że ukryto w nich kilkadziesiąt tysięcy sztuk papierosów. Kontrabanda była warta ponad 20 000 złotych. Przemytnicy umieszczali kartony z nielegalnymi papierosami pod cienką warstwą węgla. Na szczęście skaner odkrył, że gęstość załadunku w niektórych wagonach jest inna od ustalonych norm.