Superszybki test na koronawirusa – odkrycie polskich naukowców z UMB

Naukowcy w Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku wynaleźli superszybki test na koronawirusa. Jego wysoka czułość i specyficzna molekularna struktura pozwalają wykryć koronawirusa w zaledwie 45 minut.

Zaletą testu oprócz szybkiego wyniku jest również jego cena. Jest niska, dlatego jest on świetną alternatywą dla mini-laboratoriów mobilnych. Test ma jeszcze jedną funkcję. Pozwala na wczesne wykrywanie m.in. nowotworów. Nowy hybrydowy test przyjął roboczą nazwę SARS-HYB-45. Już teraz mówi się o tym, że może on być prawdziwą rewolucją w diagnostyce koronawirusa i innych chorób.

Laboratorium przy Akademickim Ośrodku Diagnostyki Patomorfoloficznej i Genetyczno-Molekularnej w Białymstoku było głównym ośrodkiem w regionie, który wykonywał testy na obecność Sasrs-CoV-2. Jednego dnia robiono w nim aż 1300 testów. To pozwoliło na zaobserwowanie mechanizmów, dzięki którym opracowano innowacyjny test. Kierownik AODPGM przyznaje, że powstał on trochę przypadkowo i prowadzono go równolegle z innymi działaniami.

Test wykonuje się bardzo prosto, zachowuje on niemal całkowitą czułość (95-100%). Dlatego oprócz laboratoriów można go stosować również w mobilnych punktach pobrań, np. na lotniskach czy w centrach konferencyjnych. Test ma być przygotowany do użycia w formie gotowego i łatwego w użyciu produktu. Równolegle przygotowywana jest druga wersja testu, przeznaczona dla laboratoriów. Przełomową informacją jest to, że test będzie służył nie tylko do wykrycia koronawirusa. Skorzystać z niego będą mogły laboratoria badające także inne patogeny, a po modyfikacji będzie mógł być używany nawet jako szybki test onkologiczny. Projekt jest pionierską koncepcją na świecie, a UMB chce dokonać jego certyfikacji, aby sprzedawać go także w innych krajach.