Zdarzenie drogowe z nieodpowiedzialnym kierowcą, który uciekał przed kontrolą drogową

24-letni mężczyzna, który w Pasłęku zdecydował się ignorować wymóg kontroli drogowej w niedzielę 2 lutego, został ostatecznie aresztowany w powiecie Żuromińskim. Mieszkaniec tej małej miejsowości opuścił swój uszkodzony samochód, renault clio, po kolizji z radiowozem. Jak się później okazało, młody człowiek był już wcześniej notowany przez policję i miał przed sobą półrocny wyrok pozbawienia wolności. Tym razem do zarzutów dodano mu niezatrzymanie do kontroli drogowej, za co prawo przewiduje karę do 5 lat więzienia.

Policja zatrzymała również 32-letniego pasażera z tego samego pojazdu. Ten ostatni został przesłuchany jako świadek całego incydentu.

Sytuacja rozpoczęła się w Pasłęku. Tamtejszy patrol policyjny próbował zatrzymać do kontroli czerwone renault clio około 10:40 w niedzielę. Jednakże, w czasie próby zatrzymania, 24-letni kierowca uderzył w tył radiowozu. Powodując tym samym, że radiowóz zjechał z drogi i uderzył w drzewo bokiem. Na szczęście, żadnemu z policjantów nic się nie stało.

Teraz 24-letni mężczyzna stoi przed sądem, a grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo okazało się, że miał wydany sądowy zakaz kierowania pojazdami

Wieści o tym incydencie przekazał nadkomisarz Krzysztof Nowacki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.