Otwarcie mostu obrotowego w Nowakowie: owoce inwestycji czy problem dla mieszkańców?
W Nowakowie, małej miejscowości koło Elbląga, pojawiają się narastające problemy związane z otwarciem nowego mostu obrotowego rok temu. Mieszkańcy, mimo początkowej radości z nowego obiektu, coraz głośniej wyrażają swoje rozczarowanie i niezadowolenie. Walczą oni bowiem z konsekwencjami tej inwestycji – pękniętymi ścianami domów, zniszczonymi drogami czy zalaniem piwnic. Prace prowadzone w związku z budową mostu spowodowały wiele uszczerbków na ich własności i teraz oczekują one na właściwe odszkodowania.
Most o długości ponad 100 metrów był elementem drugiego etapu „Budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską” i został oddany do użytkowania w lipcu poprzedniego roku. Urząd Morski w Gdyni, który był inwestorem tego projektu, zapewniał mieszkańców, że nowy obiekt usprawni żeglugę i znacząco poprawi komunikację kołową. Niemniej jednak, prace powiązane z tym projektem były nadal prowadzone, a ich zakończenie jest planowane na najbliższą przyszłość. Wykonawca – firma Budimex – musi jeszcze rozmontować stary most pontonowy oraz dokończyć prace związane z odbudową brzegu.
Zgłoszenia o szkodach, które powstały podczas prac nad umacnianiem brzegów rzeki Elbląg, napływają do firmy Budimex. Do tej pory wpłynęło ich 15, dotyczących krótkiego odcinka o długości około 1 km. Jak zapewnia Michał Wrzosek – rzecznik firmy Budimex, pierwsze cztery zgłoszenia odnośnie szkód zostały już wycenione i ubezpieczyciel wypłaca odszkodowania. Pozostałe są w trakcie procedowania. Firma zapewnia, że wspólnie z mieszkańcami uregulują wszystkie kwestie związane z odszkodowaniami za szkody spowodowane prowadzeniem prac budowlanych.
Niezadowolenie mieszkańców dotyczy nie tylko niewyjaśnionej jeszcze sprawy odszkodowań, ale i zbyt częstych otwarć mostu. Przed otwarciem nowego mostu obrotowego, poprzedni był otwierany cztery razy dziennie. Teraz, zgodnie z informacją przekazaną przez Zarząd Dróg Powiatowych w Pasłęku, most otwierany jest o godzinach: 8:00, 10:00, 12:00, 14:00, 15:30, 17:30 i 19:15. Jak podkreśla Alicja Rogoz – sołtyska Nowakowa, to stanowi problem dla mieszkańców dojeżdżających do pracy do Elbląga.
Sołtyska zamierza się zwrócić do Urzędu Morskiego w Gdyni w sprawie zmniejszenia liczby dziennych otwarć mostu do pięciu. Przygotowano już pismo w tej sprawie, które po podpisaniu przez mieszkańców trafi do wójta gminy Elbląg. Z kolei niewiadomą jest kto podejmie się naprawy dróg uszkodzonych przez ciężki sprzęt używany podczas inwestycji. Obecnie są one w tak złym stanie, że przechodzenie po nich jest wręcz niebezpieczne.