Olimpia Elbląg zakończyła współpracę ze szkoleniowcem Przemysławem Gomułką – analiza i refleksje na temat jego kadencji
W Olimpii Elbląg nastąpiły istotne zmiany w strukturach zarządzających drużyną. Klub podjął jednostronną decyzję o zakończeniu kontraktu z trenerem Przemysławem Gomułką, którego osiągnięcia nie spełniały oczekiwań Zarządu. Chociaż na ten moment nie jest jeszcze jasne, kto przejmie ster po Gomułce, warto spojrzeć wstecz na jego kadencję i próbować ocenić jej skuteczność.
Zarząd Olimpii Elbląg, niezadowolony z rezultatów sportowych, postanowił nie przedłużyć współpracy z Gomułką. Decyzja o jednostronnym rozwiązaniu kontraktu ze szkoleniowcem została podjęta zgodnie z warunkami zawartymi w umowie kontraktowej z 6 czerwca 2022 roku. Pomimo tego, Olimpia Elbląg wyraziła wdzięczność za czas spędzony w klubie i życzyła trenerowi powodzenia w przyszłości.
Gomułka, który sam zainicjował rozmowy z klubem, podjął ryzykowną decyzję o przeprowadzce do Elbląga, mimo obiecujących propozycji z innych miejsc. Chciał zbudować coś unikalnego w Olimpii Elbląg – klubie, który nie jest znany z łatwych sukcesów. Czy udało mu się to osiągnąć?
Po nieudanej kadencji poprzedniego trenera Tomasza Grzegorczyka, zarząd Olimpii postawił na zupełnie nowe rozwiązanie – Gomułkę. To był ryzykowny ruch, ale jednocześnie przemyślany – Gomułka idealnie wpasował się w warunki panujące w klubie.
Od samego początku Gomułka podkreślał swoje zaangażowanie w futbol i determinację do budowania drużyny od podstaw. Podczas swojej kadencji wprowadził nowe podejście do gry, skupiające się na ofensywie i stylu, a nie na nazwiskach czy infrastrukturze.
Jednak druga liga była wyzwaniem dla jego rewolucyjnego podejścia. Mimo to, początkowo jego styl gry przynosił Olimpii zwycięstwa i zaskakiwał rywali. Niemniej jednak pragmatyczna gra drugiej ligi okazała się trudnym przeciwnikiem dla Gomułki. Wiosna 2023 roku była dla trenera dużo trudniejsza – rywale nauczyli się przeciwstawiać jego stylowi gry, co znacząco wpłynęło na wyniki drużyny.
W miarę upływu czasu problemy zaczęły się nasilać. Mimo że Gomułka nadal starał się wdrażać swoją filozofię gry, wyniki nie były już tak zadowalające. Ostatecznie, po porażce z ŁKS II Łódź 1:3, Gomułka stracił stanowisko trenera. W klubie podjęli ryzyko zatrudniając nowego człowieka, spoza trenerskiej karuzeli. Czas pokaże, czy ta decyzja okaże się słuszna.