Oszustwa telefoniczne na Warmii i Mazurach: mieszkańcy stracili 350 tys. zł w ciągu dwóch dni
Przez zaledwie dwa ostatnie dni, czterej obywatele Warmii i Mazur zostały pozbawieni niemal 350 tysięcy złotych przez oszustów. Przestępcy posłużyli się techniką zwaną „spoofingiem”, podszywając się pod pracowników bankowych, co doprowadziło do utraty zgromadzonych przez ofiary oszczędności. Policja przestrzega przed podobnymi zagrożeniami, podkreślając konieczność osobistej weryfikacji wszelkich próśb o przelewy pieniężne za pośrednictwem banku.
Spoofing telefoniczny jest jedną z taktyk stosowanych przez cyberprzestępców, którzy wykorzystują naszą naiwność, tworząc fałszywe połączenia telefoniczne i udając pracowników bankowych. Mimo rosnącej aktywności mieszkańców Warmii i Mazur w świecie cyfrowym, ich wiedza na temat cyberbezpieczeństwa pozostaje niewystarczająca. To przypomnienie o konieczności zachowania ostrożności i odpowiedniej świadomości podczas korzystania z przestrzeni internetowej.
25 marca 2024 r. w Komendzie Powiatowej Policji w Iławie zgłosił się 46-letni mężczyzna, ofiara oszustwa telefonicznego. Twierdził, że otrzymał telefon od osoby, która poinformowała go o próbie włamania na jego konto bankowe i zaciągnięcia pożyczki. Kilka minut później skontaktowała się z nim kobieta, która potwierdziła te informacje i zasugerowała, że powinien on wypłacić swoje oszczędności i wpłacić je na tzw. „konto techniczne” w celu ich zabezpieczenia. Podczas blisko sześciogodzinnej rozmowy, mężczyzna przeprowadził kilkanaście transakcji bankowych, przez co stracił ponad 230 tysięcy złotych.
Następnego dnia, 26 marca 2024 r., policja w Bartoszycach przyjęła zgłoszenie od 52-letniej kobiety, która straciła prawie 15 tysięcy złotych. Oszust prawdopodobnie wykorzystał metodę spoofingu, udając pracownika banku i przekonując kobietę, że jej oszczędności są zagrożone. Nakłonił ją do instalacji nieznanej aplikacji umożliwiającej zdalny dostęp do jej urządzenia i poprosił o podanie kodów BLIK w celu przelania pieniędzy na jej drugie konto. W wyniku tej operacji, z konta kobiety wypłacono 14 700 złotych, które nie trafiły na jej drugie konto, ale do rąk oszustów.
Tego samego dnia, policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie odnotowali kolejne dwa przypadki oszustwa. Ofiarami padli 21-letni i 40-letni mężczyźni, którzy zostali podobnie wprowadzeni w błąd przez przestępców stosujących spoofing telefoniczny. W wyniku tych oszustw, młody mężczyzna stracił 40 tysięcy złotych, natomiast 40-latek został pozbawiony nieokreślonej jeszcze kwoty.
Przestępcy działają według pewnego schematu. Najpierw telefonują do klienta banku, podając się za jego pracownika i informują o podejrzanym przelewie z jego rachunku. Gdy klient zaprzecza realizacji takiego przelewu, osoba udająca pracownika banku sugeruje, że ktoś przejął dostęp do jego konta. Następnie pyta ofiarę o inne konta bankowe i wyjaśnia, że środki na nich są zagrożone i powinny zostać przekierowane na bezpieczne „konto techniczne”.