Protesty rolników: Blokada dróg w Elblągu zaplanowana na 9 lutego
Tygodnik Rolniczy podaje, że ulice Elbląga mogą zostać zablokowane przez protestujących rolników. Informacje wskazują na planowaną na 9 lutego akcję protestacyjną, która ma polegać na blokowaniu dróg w tym mieście.
Zdaniem autorów informacji, to rolnicy z okolic Elbląga stoją za tą inicjatywą. Twierdzą, że prężna presja jest kluczowa, a wycofanie jej nie jest opcją. To prawda, że dialog jest ważny, ale bezwzględnie konieczne jest wymuszenie szeregu zmian na rządzie i Unii Europejskiej – wyjaśnia Damian Murawiec, rolnik z Elbląga i organizator protestu. Podkreśla on, że dwa lata po wybuchu wojny na Ukrainie, problemy rolnictwa spowodowane rosyjską agresją nadal pozostają nierozwiązane.
Murawiec dodaje: „Nadal jesteśmy na tym samym miejscu. Unia Europejska kontynuuje bezcłowy handel z Ukrainą z pewnymi ograniczeniami, jednak żywność nadal będzie do nas docierać”.
Oczekuje się, że podczas protestu, który odbędzie się pomiędzy 10 a 15, rolnicy wysiądą z ciągników i przedstawią swoje postulaty. Protest poprą farmerzy m.in. z Pasłęka, Małdyt, Morąga, Braniewa i Markus.
„Nowe miejsca cały czas dołączają do protestu. Cieszymy się również ze wsparcia przewoźników, którzy dołączą do nas swoimi ciężarówkami, ponieważ rozumieją naszą sytuację i sami spotykają się z problemami w sektorze transportowym po wybuchu wojny. Znów pokażemy siłę” – podkreśla Murawiec.
Rolnicy planują blokadę dróg i rond w Elblągu. Wyruszą z ul. Żuławskiej kolumną ciągników i ciężarówek, a następnie na kilku skrzyżowaniach i rondach zatrzymają się, wstrzymując ruch i przedstawiając swoje postulaty.
„Na tych postojach opuścimy ciągniki i odczytamy nasze postulaty. Następnie rolnicy zaprezentują sytuację na poszczególnych rynkach rolnych” – wyjaśnia organizator protestu.