Sąpłaty – jezioro, które traci wodę: zmienne poziomy wód i wpływ człowieka na środowisko
W Sąpłatach, malowniczej wsi usytuowanej tuż za granicą Warmii, dostrzegamy smutną rzeczywistość. Woda w tamtejszym jeziorze znacznie opadła, a co za tym idzie – dawniej otoczone wodami molo teraz stoi samotnie na suchym lądzie, jak możemy przeczytać na facebookowym profilu Noju Warnijo – Klepsiewa o Wszystkiem ji o nicziem.
Nie jest to jednak odosobniony problem. Z informacji dzielonych przez internautów wynika, że podobną sytuację można zaobserwować także przy innych zbiornikach wodnych na terenie Warmii i Mazur, jak na przykład w jeziorze Gim czy Warchałach.
Joanna Szerenos-Pawilcz, rzecznik prasowy i kierownik Zespołu Komunikacji i Edukacji Wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Białymstoku, wskazuje na naturalny charakter tego procesu. Według niej główne przyczyny takich zmian to: długotrwałe i krótkotrwałe zasilanie jezior, warunki panujące w zlewniach oraz ekstremalnie wysokie temperatury wiosną i latem, bezśnieżne zimy oraz niewielka ilość opadów w ostatnich latach.
Dodatkowo, rzeczniczka podkreśla, że na Warmii i Mazurach istnieje wiele małych zbiorników, które nie mają znaczących dopływów, a jeśli już takie występują, to przeważnie są one suche lub niosą niewielką ilość wody. Bilans wodny tych jezior zależy więc głównie od zasilania podziemnego i opadów atmosferycznych. Niestety, w ostatnim czasie notuje się coraz niższe opady atmosferyczne, które dodatkowo są krótkotrwałe i intensywne.
Szerenos-Pawilcz zwraca także uwagę na działalność człowieka, która jest kolejnym czynnikiem wpływającym na obniżanie poziomu wody w jeziorach. Osuszanie mokradeł, zmiany w użytkowaniu terenu w zlewni czy zwiększony pobór wody – to wszystko przyczynia się do ubywania wód.