Purchawki – niesłusznie pomijane przy grzybobraniu
Purchawki są grzybami, które spotkać można dość powszechnie. Zazwyczaj przyciągają uwagę chmurą zarodników, która uwalnia się, gdy grzyb zostanie uszkodzony. Niektórzy przez ten niezbyt atrakcyjny obraz błędnie wnioskują, iż purchawki są grzybami toksycznymi, jednak jest to mylna koncepcja.
Estetyka purchawek różni się w zależności od gatunku. Mogą one przybierać formy kuliste, maczugowate czy lekko spłaszczone. Barwa ich powierzchni zmienia się od odcieni kremowych do brązowych, a niektóre gatunki mają powierzchnię pokrytą kolcami, łatkami czy wypustkami.
Habitaty purchawek są różnorodne. Można je spotkać zarówno na terenach leśnych oraz ich obrzeżach, jak i na łąkach, pastwiskach czy terenach parkowych. Niektóre gatunki preferują martwe drewno jako podłoże, dając złudzenie wyrastania bezpośrednio z ziemi.
Zasiedlanie poszczególnych miejsc jest uzależnione od konkretnego gatunku purchawki, jednak generalnie można je spotkać od czerwca do późnej jesieni, aż do listopada. Nie rzadko można natknąć się na ich szczątki owocników nawet podczas kolejnego sezonu.
Zarówno dojrzałe jak i stare purchawki przyciągają uwagę zwłaszcza, gdy przypadkowo potrącone uwalniają chmurę zarodników. Niestety, rzadziej zauważane są młode owocniki, co jest poważnym błędem grzybiarzy. To właśnie młode purchawki są jadalne, o ile ich miąższ jest biały i zwarty. Kiedy zaczyna on przybierać żółty kolor, grzyb staje się niejadalny – miąższ zamienia się w śluzowatą substancję i rozpływa się. Z upływem czasu wnętrze grzyba (zwane glebą) ciemnieje i staje się pełne zarodników.
Warto zwrócić uwagę na młode purchawki podczas grzybobrania. Po obraniu ze skórki, mogą one stanowić smaczny dodatek do wielu potraw. Można je smażyć w panierce lub bez niej, dusić oraz dodawać do zup i innych dań. Purchawki nadają się także do suszenia.